Miła Dolina - Liebau in Schlesien
Patrząc na Lubawkę przez pryzmat wydarzeń historycznych, można ją śmiało przyrównać do mitycznego feniksa. Po każdej klęsce, wojnie czy pożarze, które nie oszczędzały jej mieszkańców, Lubawka odradzała się niczym legendarny ptak z popiołów. Wszystko za sprawą ludzi, którzy zwyczajnie polubili to miejsce i zapragnęli tu żyć, w swojej Miłej Dolinie. Swoistym dowodem tego, iż Lubawka da się lubić jest wyprowadzenie najstarszej formy nazwy miasta Lubavia od słowa lubić, a zgermanizowaną jej odmianę Liebau in Schlesien próbuje się tłumaczyć właśnie jako "Miłą Dolinę".
Kto i kiedy po raz pierwszy "zakochał się" w tych okolicach, tego nie wiadomo. Istnieją jednak znaleziska świadczące o tym, iż już człowiek epoki kamienia łupanego bywał w tych okolicach. Strategiczne położenie w rejonie jednego z najniższych przejść przez Sudety musiało sprawić, że od dawien dawna wiodła tędy jedna z głównych dróg łączących Europę Północną z Południową. Miasteczko wraz z całą okolicą nigdy jednak nie skorzystało ze swych szans rozwojowych, gdyż aż do 1810 roku Lubawka pozostała własnością klasztoru cystersów z Krzeszowa. Ogromna zależność od działalności gospodarczo-religijnej klasztoru sprawiła, iż w funkcjonującym oficjalnie od 1292 roku mieście rozwinęło się jedynie drobne, ręczne tkactwo.
Lubawka od zawsze była miastem otwartym i wielokrotnie z tego powodu cierpiała, szczególnie podczas wojen, których była częstym świadkiem. Krytyczny dla Lubawki okazał się na przykład okres wojny 30-letniej, gdy Szwedzi pod wodzą Arwida Wittenberga gruntownie splądrowali miasto. Ci, którzy przeżyli wojenną pożogę, wyjechali. Miasto niemal pół roku stało całkowicie opuszczone. Z kryzysu dźwignęło się głównie dzięki rozwojowi tkactwa chałupniczego w okolicznych wsiach. Żywszy rozwój Lubawki nastąpił na początku XVIII wieku, ale nie trwał długo, gdyż w 1734 roku w wyniku podpalenia doszczętnie spłonęło.
Niczym wspomniany feniks Lubawka odbudowała się. To z tego okresu pochodzi większość budowli w mieście. Spokój mieszkańców nie trwał jednak długo. Kolejne wojny, najpierw śląskie, później napoleońskie dotkliwie odcisnęły się na historii miasta.
W 1810 roku nastąpiła kasacja dóbr klasztornych, a Lubawka stała się wolnym miastem. II połowa XIX wieku to bez wątpienia okres największego prosperity w jego dziejach . W tym okresie powstały przędzalnie mechaniczne, lokalna gazownia, wytwórnia celulozy oraz huta szkła. W 1867 roku do Lubawki doprowadzono linię kolejową z Sędzisławia i dalej do Czech. Wzniesiono dużą stację. Rozwinął się ruch przygraniczny oraz turystyka. Kursowały pociągi międzynarodowe. Lubawka stała się znanym i atrakcyjnym letniskiem, który słynął z malowniczej Doliny Miłości, Kruczych Skał, kalwarii na Świętej Górze. W okresie międzywojennym powstało duże zaplecze rekreacyjno-sportowe: skocznia narciarska, boiska.
1945 rok odmienił porządek rzeczy na Świecie i w samej Lubawce. Decyzją Wielkiej Trójki dotąd niemiecka Liebau im Schleisien stała się polsko-radziecką Lubawją ( oficjalna nazwa Lubawka funkcjonuje od 1946 roku).
Gdy wojska radzieckie wkroczyły do miasta, a było to 7 maja 1945 roku, natychmiast rozpoczęła się przymusowa polonizacja Ziemi Odzyskanej. W lipcu radzieckie władze wojskowe uznały polską ekipę administracyjną za pełnoprawnych gospodarzy terenów "wyzwolonych", przy czym w Lubawce organizowały się one od podstaw, bez żadnego oparcia o miejscowe tradycje, bez możliwości sięgnięcia do rezerw kadrowych, gdyż nie było tutaj polskiej ludności. Co więcej, Lubawka była przepełniona uchodźcami. Już we wrześniu rozpoczęło się wysiedlanie ludności niemieckiej, przy równoczesnym przyjmowaniu polskich przesiedleńców, głównie z terenów Centralnej Polski.
Za wyjątkiem jednej krótkiej potyczki z Niemcami na dworcu kolejowym, Lubawka wyszła z działań wojennych właściwie bez szwanku. Dlatego miejscowe fabryki włókiennicze czy zakłady przemysłu drzewnego mogły szybko rozpocząć produkcję. Życie gospodarczo-kulturalne zogniskowało się wokół dwóch największych w mieście fabryk - Zakładów Wyrobów Azbestowych "Gambit" utworzonych w 1961 roku oraz Zakładów Przemysłu Dziewiarskiego "Watra", które powstało po przekształceniu przędzalni i tkalni lnu "Odra". Niestety wraz z uruchomieniem przemysłu nie odrodziła się turystyczna strona Lubawki, tak silnie eksponowana przed wojną. Miasto na granicy zamknęło się na świat. Drogowe przejście graniczne było nieczynne, a kolejowe obsługiwało jedynie ruch towarowy. Do połowy lat 60-tych zamknięta była baza noclegowa. Bliskość granicy sprawiła także, iż część Gór Kruczych była praktycznie niedostępna dla turystów. Następowała nieodwracalna w skutkach dewastacja kalwarii na Świętej Górze. Ewangelicki kościół popadał w ruinę, by w końcu stać się przyzakładowym magazynem. Szerzyło się "szabrownictwo", szczególnie widoczne w pierwszych powojennych latach. Polacy nie czuli, że są u siebie, w swoim domu. Ziemie Odzyskane traktowali jak ziemie przejściowe. Napięcia międzynarodowe tym bardziej wzmagały przeświadczenie, że w każdej chwili ktoś zapuka do ich drzwi i każe im się wyprowadzić. Lubawka podzieliła niepewne losy wielu mniejszych miejscowości Ziem Odzyskanych.
Transformacja ustrojowa wpędziła Lubawkę w ostry kryzys gospodarczy. Przekształcenia zakładowe zakończyły się fiaskiem. Szczególnie dotkliwy był upadek "Watry". "Gambit" borykający się z problemem azbestu musiał zredukować liczbę pracowników. Lubawka osiągnęła wtedy najwyższy stopień bezrobocia w dawnym województwie jeleniogórskim. Niczym klątwa przeszłości po raz kolejny doszło do wielkiego pożaru. W 1991 roku miejscowy podpalacz targnął się na dworzec kolejowy. Spłonęła największa wizytówka miasta, symbol jego dawnej świetności.
Przed Lubawką XXI wieku stoi największe wyzwanie - próba odzyskania przynależnego jej miejsca na turystycznej mapie Polski. Czy to się jej uda? O tym napiszą następne pokolenia, jedno jest jednak pewne Miła Dolina wciąż zachwyca swoim różnorodnym pejzażem
Bibliografia:
Lubawka monografia historyczna miasta - Elżbieta Deptuła, Andrzej Grzelak, Czesław Margas, Lidia Sarnecka, Henryk Szoka, Lubawka 1991
Słownik geografii turystycznej Sudetów - Tom 8 - Kotlina Kamiennogórska Wzgórza Bramy Lubawskiej Zawory, pod red. Marka Staffy, Wrocław 1997
Słownik geografii turystycznej Sudetów - Tom 9 - Góry Kamienne; pod red. Marka Staffy, Wrocław 1996
Z dziejów Ziemi Kamiennogórskiej, Jan Lubieniecki, Jelenia Góra 1996